Mroki - Jarosław Borszewicz



Tytuł: Mroki
Autor: Jarosław Borszewicz
Wydawnictwo: Iskry
Liczba stron: 226

Kilka już lat temu w pewnej grupie poetyckiej trwała wrzawa. Spotkali się miłośnicy i przeciwnicy twórczości Borszewicza. Tak bardzo chciałam móc wziąć udział w dyskusji, że kilka dni później Mroki leżały na mojej półce. Przeczytane, oczywiście.

Mroki to opowieść buntownika. Bohatera, który z niczym się nie zgadza, nawet z samym sobą. Szuka w świecie piękna, ale i dziur, mankamentów, które można wytknąć. A kiedy takie znajdzie- wytyka. 

Na lekturze trzeba się skupić. Wiele dialogów jest tak absurdalnych, że jeśli nie polubimy bohatera, może nawet podświadomie nie będziemy chcieli ich zrozumieć. A niekonwencjonalne teksty to specjalność Borszewicza, który stworzył postać wędrowca, który ciągle mówi, ciągle myśli, ciągle przetwarza informacje. 

Jedyną ucieczką Dueta przed krzywdzącą rzeczywistością jest miłość. To w niej szuka azylu i jest dla niego jedynym pozytywnym aspektem całego życia.

Mroki to książka z pewnością nietuzinkowa. Czytało się ją bardzo szybko. Język prosty, często chłopski a jednocześnie lekki, poetycki. Już teraz zdarza mi się wracać do tej pozycji, ponieważ, uwierzcie mi na słowo, jest do czego.

Ocena: 9/10

Komentarze