Aliens Abducted My Parents and Now I Feel Kinda Left Out – Jake Van Wagoner – recenzja


Tytuł: Aliens Abducted My Parents and Now I Feel Kinda Left Out
Reżyseria: Jake Van Wagoner
Kraj: USA
2023, 87
Mastercard Off Camera, sekcja: Amerykańscy Niezależni

Główną bohaterką jest Itsy, której rodzina przeprowadza się do Pebble Fals, małego miasteczka, sprawiającego wrażenie opuszczonego. Dziewczyna musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, znaleźć znajomych i — przede wszystkim — poukładać własne plany związane z przyszłością. Nastolatka chce bowiem zostać dziennikarką, a zaistniała sytuacja sprawiła, że dziewczyna zaczęła oddalać się od marzenia. 


W sąsiedztwie bohaterki mieszka Calvin — chłopak absolutnie zafascynowany kosmosem. Choć bezprecedensowo nastolatek jest geniuszem, okoliczni mieszkańcy uznają go za dziwaka. Nie ma znajomych i jest wyśmiewany. Itsy bardzo szybko zaprzyjaźnia się z nim i zaczyna pomagać mu w jego projekcie. Przy okazji główna bohaterka dowiaduje się o prestiżowym konkursie na reportaż, który może pozwolić jej na wyrwanie się z przygnębiającej rzeczywistości. 


Aliens Abducted My Parents and Now I Feel Kinda Left Out to nie Interstellar. Choć mówimy o kosmosie i przybyszach z innych planet, tutaj akcja się rozgrywa bardziej na poziomie emocjonalnym. To taki kosmos dla nastolatków. Dzieci nie będą miały problemów ze zrozumieniem, co dzieje się na ekranie. Film ten nie wykracza też specjalnie w sferę matematyczną czy trudne do wyjaśnienia zabiegi. Jest pobudzającą wyobraźnię produkcją, która może być iskrą do fascynacji układem słonecznym.


To było dobre! Zabawne, błyskotliwe i głupie. Świetnie postacie, ciekawie poprowadzone wątki. Oprócz lekkiej obsesyjności, to jest film o zajawce na życie. O pasji, której można się oddać. A przede wszystkim — jest o nie traceniu czasu na przejmowanie się opiniami innych osób. Calvin postawił sobie za cel odnalezienie rodziców, których porwali kosmici i poświęcił życie na szukanie odpowiedzi. Nie zważając na to, jak patrzą na niego znajomi. Wspaniały film o odwadze w robieniu rzeczy. Dobre kino rodzinne.


Komentarze